Szybkagotowka.pl – pożyczka na dopalaczach
Tytułem wstępu.
Wydawało się, że w tej branży nic nas już nie zdziwi. Było bowiem finansowe perpetuum mobile. Była wyższa kultura pazerności. Jest też wiele innych finansowych zagadek. Twórcy jednak tego portalu powinni dostać nagrodę Nobla z ekonomii. Takiego cudownego finansowego rozmnożenia pozazdrościć mógłby każdy. W ciągu niespełna 18 miesięcy można pomnożyć kapitał niemal 10-cio krotnie nie robiąc praktycznie nic.
Jak zacząć?
Schemat jest bardzo prosty. Najpierw szykujemy grunt. Tworzy się dobrze wypozycjonowany portal o nazwie jak w tytule. Portal jest obsługiwany przez pośrednika kredytowego, który świadczy usługi dla trzech – pozornie niepowiązanych ze sobą – podmiotów: Szybka Gotówka sp. z o.o., Gwaramt24 sp. z o.o. oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych sp. z o.o. Zauważyć jednak należy, że – z pewnością zupełnym zbiegiem okoliczności – wszystkie te spółki są zarządzane przez obywateli Ukrainy, a tropy rzeczywistych beneficjentów wiodą na Cypr. Dla dowodu raporty CRBR dla Szybka Gotówka sp. z o.o., Gwarant24 sp. z o.o. oraz Centrum Rozwiązań Kredytowych sp. z o.o.
Co dalej?
Teraz trzeba tylko znaleźć klienta, który potrzebuje pożyczyć pieniądze. Najlepiej oczywiście takiego, który z całą pewnością nie spłaci pożyczki. Inaczej zabawa nie miałaby sensu. Następnie zawiera się z nim umowę pożyczki na miesiąc. Słono sobie licząc prowizję. Pierwsza taka umowa poniżej.
I można teraz rozpocząć zabawę.
Jak to ładnie jest ujęte na wspomnianym portalu, we wzorcu umowy ramowej:
„Pożyczkodawca dopuszcza udzielenie Pożyczkobiorcy pożyczki refinansującej zobowiązania u innych pożyczkodawców wymienionych na Stronie Internetowej Pośrednika. W ramach Pożyczki Refinansującej, Pożyczkodawca spłaca zobowiązanie wobec pożyczkodawcy, względem którego Pożyczkobiorca ma zobowiązanie. Dokonanie przez Pożyczkodawcę wypłaty Pożyczki Refinansującej na rzecz pożyczkodawcy względem, którego Pożyczkobiorca ma zobowiązanie wyczerpuje roszczenia Pożyczkobiorcy o wypłatę kwoty Pożyczki w zakresie kwoty, która została przelana na rachunek pożyczkodawcy, względem którego Pożyczkobiorca ma zobowiązanie.”
Oczywiście zawieranie kolejnych umów odbywa się jakoby za zgodą klienta. Tyle tylko, że ta zgoda udzielana jest raz, najczęściej nieświadomie, podczas zawierania pierwszej umowy. Teraz może się rozpocząć cały festiwal umów:
Jak widzimy, za pomocą kilku operacji rozmnożono 1550,00 zł do 14959,26 zł. Takiej roboty nie powstydziłby się żaden cudotwórca. Tymczasem nam pozostaje zadać pytanie: czy to na pewno jest w porządku?
Zespół Kancelarii INLET
Zachęcamy też do przeczytania naszych odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.
Pozwól sobie pomóc, wypełnij formularz
„…nie każda sytuacja, która wydaje się beznadziejna, jest nią w rzeczywistości…” Wyrok SN z dnia 3 lutego 1986 I KR 446/86
